Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie jestem patriotą złotówki

13 maja 2009 | Publicystyka, Opinie | Eliza Olczyk
autor zdjęcia: Bartosz Sadowski
źródło: Fotorzepa

Jestem za ochroną życia poczętego i uważam, że trzeba mieć odwagę, żeby o tym mówić w Parlamencie Europejskim. Tylko dobrze jest używać solidnych argumentów natury etycznej, które nie tak łatwo zbyć – mówi filozof i polityk PiS Ryszard Legutko w rozmowie z Elizą Olczyk

Rz: Dlaczego chce pan kandydować do europarlamentu? Źle panu było w Kancelarii Prezydenta?

Przeciwnie, znakomicie. Ale pociąga mnie nowa przygoda. Po rozmowach z prezydentem Lechem Kaczyńskim zdecydowaliśmy, że Parlament Europejski będzie dla mnie dobrym miejscem.

Podporządkuje się pan dyscyplinie partyjnej?

W każdym parlamencie ona obowiązuje, a ja już byłem senatorem i wiem, na czym to polega. Jeżeli ktoś chce być samotnikiem dbającym o swoje dobre samopoczucie, nie powinien się pchać do polityki. Zresztą w Parlamencie Europejskim podstawową grupą, w której się funkcjonuje, jest frakcja i nie zawsze przynależność do niej jest bolesna. Sądzę, że frakcja konserwatywna, do której chce przystąpić PiS, będzie przystawała do moich poglądów.

To będzie frakcja eurosceptyków. Jest pan eurosceptykiem?

Słowo eurosceptycyzm jest stosowane jako szantaż moralny. Każdy, kto wypowiada jakiekolwiek wątpliwości pod adresem Unii, zyskuje etykietę eurosceptyka. Tak samo osoba, która ma wątpliwości, czy homoseksualiści powinni zawierać małżeństwa, automatycznie zostaje homofobem. Unia została skonstruowana na podobieństwo niektórych krajów zachodnich, np. Niemiec czy Francji, w których bardzo rozbudowane jest państwo opiekuńcze, troszczące się o swoich obywateli, ale jednocześnie dość głęboko ingerujące w jego życie. A gdy się komuś coś w...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8316

Spis treści
Zamów abonament